Naprawde to wszystko zaczyna mnie wkurwiac! Czy ty na prawde nie zdajesz sobie sprawy ze to nie tak dziala?!?
Dlaczego mam tam dla ciebie byc po to zeby sluchac jakie masz poblemy ze swoja dziewczyna i jak to chcesz z nia zerwac? Nie mam nic przeciwko ale bardziej boli mnie fakt ze ja nawet nie moge powiedziec ze podoba mi sie J. bez twojego pieprzenia jaki to on nie jest. Teksty typu: "nie powinnas go lubic" wcale mi nie pomagaja bo to nie jest takie proste. Chcialabym zebys zrozumial ze tez mam prawo lubic kogos bo jednak zdaje sobie sprawe ze nam sie nie uda skoro nawet boimy sie sprobowac zeby wszystkiego nie spieprzyc!
Czyli:
Nie mow mi co mam robic!
Nie caluj mnie nawet tak poprostu!
Daruj sobie decydowanie kto jest dla mnie wystarczajaco dobry!
Dziekuje bardzo!
A tak poza tym to moze mi ktos wyjasni dlaczego jestem taka nie poprawna romantyczka? No bo po chuj mi to! O wiele latwiej byloby byc jakos taka flirciara ktora ma wszystko w dupie!
Starsznie podoba mi sie ten cytat:
A wise girl kisses but doesn't love.
Listens but doesn't believe.
Leaves before she is left.
No comments:
Post a Comment